|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CMHQ_Widget
Oberstleutnant
Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: K-PAX
|
Wysłany: Czw 11:24, 12 Lip 2007 Temat postu: [BANIA 2]Misja 1 |
|
|
Brązowe linie to górne krawędzie wzniesienia, podstawa wzniesienia znajdowała się gdzieś koło punktu 6. Cały ten teren to była polana. Nie wiem więc dlaczego chłopaki rozstawili się w punkcie 6. Że niby co, z gołego terenu wpadniemy z okrzykiem Hurraaaaaaa !!!! ??
Mój plan był chytry Poszliśmy niebieską linią z obozu. Zakręt w lewo, ta cała droga znajdowała się już za wzniesieniem i nie było nic widać z HQ. Doszliśmy do punktu 1 i zatrzymaliśmy się na chwilę rozejrzeć się w terenie. Poszliśmy dalej. Wymyśliłem, że dojdziemy do punktu 2, wejdziemy w las, wyjdziemy w punkcie 3 tak, żeby nas las zasłonił od strony obozu i zaatakujemy od drugiej strony z lasu. Niestety las był nie do przejścia , cofnęliśmy się i poszliśmy brzegiem. Doszliśmy do punktu 3. Podzieliłem nas na 2 grupy, powiedzmy Alpha i Bravo . Ja z Rikim miałem dobiec do punktu 4, rozstawić się tam, dać sygnał i osłaniać drugą przechodzącą grupe. Niestety Misiu z Darem chyba nie słuchali jak mówiłem bo czekaliśmy na nich z 5 minut aż w końcu Misiu zobaczył jak podskakuje i macham że mają w końcu iść ;]. W punkcie 4 rozdzieliliśmy się. Plan był taki, podejdziemy z Rikim jak najbliżej obozu i zajmiemy pozycje. Misiu z Rikim pójdą lewą flanką lekko otaczając obóz. Misiu z Darem mieli zaatakować pierwsi, my mieliśmy wkroczyć dopiero jak usłyszymy strzały. Doszliśmy z Rikim prawie pod same namioty i położyliśmy się na ziemi...głucho wszędzie, pusto wszędzie...słyszymy strzały...go, wchodzimy do HQ...pusto...to miał być Capture The Flag i w sumie byłby już koniec ale poszliśmy dalej. Słyszymy strzelanke w punkcie 6, przesuwamy się dalej. Nagle patrze, biegnie Musk...i po Musku. Oddał do mnie pośmiertny strzał jeszcze (Muskey, strzeliłeś chwile po tym jak już nie żyłeś, może po prostu nie poczułeś pierwszych kulek, bo ja strzelałem jak miałeś jeszcze opuszczony karabin). Idę brzegiem linii lasu, mówię Rikiemu osłaniaj mnie od strony lasu. Jako że Riki strzelał pojedyńczym ogniem a ja mogłem strzelać serią lepiej było przygwoździć kogoś gdyby się schował na polance. Idziemy dalej, jesteśmy w połowie drogi między HQ a pkt. 6. Widzę chowającego się Chandlera...i po Chandlerze . Myślałem, że Chupa chowa się gdzieś w krzaczkach po prawej, dobiegłem do nich.
1 - Daro
2 - Riki
3 - Ja
4 - Chupa
Odskoczyłem w prawo, Riki poszedł dalej wzdłuż linii drzew, Daro ostrzeliwał się od czasu do czasu z Chupą. W końcu zobaczyłem przed sobą leżącą do mnie plecami sylwetkę na ziemi...i po Chupie .
Ja coś mam szczęście do strzałów w plecy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
musk
Statswebel
Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 23:19, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Egocentryzm, egocentryzm...
P.S. Konkurs: Kto policzy ile % zdan posiada slowko >ja< ?
W nagrode uscisk dloni sWitcha (fuuuuj on sie zna z Vrabacem)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
CMHQ_Widget
Oberstleutnant
Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 872
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: K-PAX
|
Wysłany: Wto 9:19, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
tey, muskey, takiś odważny bo daleko jest ? myślisz, że Cię nie znajdę ?
ja policzyłem ... 2 / 32 zdania co daje jakieś 6,25%
zadowolony ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|