Forum OberKommando der Luftwaffe Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Coś przepięknego

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum OberKommando der Luftwaffe Strona Główna -> Bar
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SG4_NiKuTa
Administrator



Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Uć

PostWysłany: Pią 2:46, 02 Cze 2006    Temat postu: Coś przepięknego

Zobaczcie to i posłuchajcie sobie.
http://www.youtube.com/watch?v=eGhP1s2BF_4&search=fw-190


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CMHQ_Widget
Oberstleutnant
Oberstleutnant



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: K-PAX

PostWysłany: Pią 8:21, 02 Cze 2006    Temat postu:

to jest ta replika w skali 3/4 ?

p.s. gościu chyba był tak podjarany tym, że się udało polecieć, że zapomniał schować podwozie ;] albo miał podwozie w wersji beta Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CMHQ_Shoki
Unteroffizier
Unteroffizier



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 8:26, 02 Cze 2006    Temat postu:

Widged takie są procedury jeśli chodzi o loty testowe.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CMHQ_Widget
Oberstleutnant
Oberstleutnant



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: K-PAX

PostWysłany: Pią 8:40, 02 Cze 2006    Temat postu:

aaaaa, i wszystko jasne Smile nie pomyślałem o tym, że to w sumie test był, i nie wiedziałem, że taka jest procedura

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CMHQ_Widget
Oberstleutnant
Oberstleutnant



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: K-PAX

PostWysłany: Pią 8:43, 02 Cze 2006    Temat postu:

ciekawe czy jak testują nowy spadochron to się wyskakuje z otwartym Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SG4_NiKuTa
Administrator



Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Uć

PostWysłany: Pią 14:05, 02 Cze 2006    Temat postu:

Widget jaki ty ułomny jestes Smile. Niewiedziec o tym ze pierwszy lot zawsze był wykonywany z wyciągniętym podwoziem.
LoL Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SG4_NiKuTa
Administrator



Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Uć

PostWysłany: Pią 14:38, 02 Cze 2006    Temat postu:

No dobra dla tych co nie wiedzą jak jak wygląda testowanie samolotu. Razz

Po złożeniu bryki, sprawdzane są wszystkie jego podzespoły, czy prawidłowy pracują. Odpalany jest silnik i testowany.
Puzniej, jak ja to nazywam loty na sucho czyli wyjazd na pas startowy i kołowanie po nim. I spowrotem do hangaru bo nigdy nowy samolot (prototyp) nie jest cyc glanc i ma jakies ułomnosci.
Po wszelkich pierwszych poprawkach wykonywany jest pierwszy start. Zawsze z otwartym podwoziem. Najczesciej wykonywane jest jedno czasem więcej kułek nad lotniskiem. I znów do hangaru na poprawki.
Dopiero po paru takich lotach chowane jest podwozie i wysuwane.
Jak wszystko przebiega juz dobrze, wykonywane są testy wytrzymałościowe, zwrotnościowe, prędkościowe - tylko nie w takiej kolejności oczywiście.
Piloci doswiadczali czesto też przeciagają samoloty i sprawdzają jak on się zachowuje, jakie ma tendencje do wpadanie w korek itp.
Tych testów jest o wiele więcej ale to tak w skrócie. Jeśli coś przegapiłem prosze mnie poprawić Smile

Niestety w tamtych czasach piloci doświadczali czesto gineli. Sad Taki pilot musiał miec jaja aby wjeść do pierwszego egzeplarza tego samolotu i nim polatać. Praktycznie nic o niem nie wiedzieli, sami opracowywali procedury startowe, do lądowan, nawet do wychodzenia z korka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CMHQ_Widget
Oberstleutnant
Oberstleutnant



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: K-PAX

PostWysłany: Pią 14:49, 02 Cze 2006    Temat postu:

lol

ale przynajmniej nie tworze herezji w stylu chłopaków ze strefy w której skacze :

[link widoczny dla zalogowanych]

"Ok!!! nadszedł czas na prawde....
wysunięcie podwozia ma też na celu poprawienie stabilności przy zmniejszonej predkości do około 150km/h"

wogóle to ci skoczkowie to inny gatunek ludzi, jakoś ich nie kumam, skakać z samolotu jak jest cały.... Very Happy

Całe szczęście spotkałem Mirka, bratnią dusze, dzięki której wszyscy skaczą (hehe, od nas są zależni), inaczej to bym się z letka przynudził, oni są jakby wyalienowani. Niby nie są nietowarzyscy, ale jakoś nie mogę z nimi wspólnego języka znaleść.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SG4_NiKuTa
Administrator



Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Uć

PostWysłany: Pią 14:53, 02 Cze 2006    Temat postu:

A czy jak skaczesz zabiersz zapasowy spadochron. Uważaj bo MMMMmmMMMM (wiecie kto) jest wszedzie i może ci zrobic kuku Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CMHQ_Widget
Oberstleutnant
Oberstleutnant



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: K-PAX

PostWysłany: Pią 18:45, 02 Cze 2006    Temat postu:

Z zapasem jest tak, że możesz nawet próbować jeżeli chcesz, będąc nawet zawodowcem, wejść do samolotu bez zapasu. Jeżeli będziesz miał szczęście i kierownik lotu tego nie zauważy to uda Ci się wystartować. Jeszcze jedna przeszkoda tylko Cię czeka, że goście z którymi skaczesz nie zauważą, że nie masz zapasowego i pozwolą Ci wyskoczyć.

Sam spadochron zajmuje bardzo mało miejsca, z zew. tego nie widać, bo na zdjęciach masz plecak z uprzężą. Sam spadochron mieści się w pokrowcu o wymiarach gdzieś 15 x 15 x 30 cm. Sam mechanizm rozkładania począwszy od rozpinania pokrowca jest prosty a zarazem błyskotliwy. Pokrowiec to takie jakby szmaciane pudełko z wieczkiem. Na brzegach wieczka masz kółka z dziurą w środku (coś takiego jak masz na brzegach plandeki od TIRa, idea działania jest wręcz taka sama jak w tej plandece). Na górnych brzegach pokrowca, w tych miejscach gdzie jest dziurka są przymocowane takie gumki z grubej gumy (taka recepturka tylko większa i silniejsza Very Happy). Składasz wszystkie linki tak, żeby szły równo jedna obok drugiej(składasz je tak jakby to był sznur), robisz taką pętelke, którą przekładasz przez gumkę. To samo robisz z resztą linek. W ten sposób wyciągnięcie linek spowoduje uwolnienie gumek i pokrowiec się otwiera. Otwieranie spadochronu to wyrzucanie pilocika (a nie ciągnięcie za rączkę tak jak na filmach pokazują, rączką otwiera się zapasowy, wypinając wcześniej główny, jak się pojebiesz z kolejnością to możesz zacząć się modlić), pilocik to taki mini-spadochronik, który jest podpięty do pokrowca. Opór, który stawia pilocik ciągnie za pokrowiec w jedną stronę, Ty swoją masą poprzez linki ciągniesz w drugą. Linki pokolei wyskakują z gumek, otworzył się pokrowiec. Potem wyciąga czaszę z pokrowca razem ze sliderem. Zobacz sobie na to zdjęcie :




Slider jest po to, żeby spadochron rozkładał się równomiernie. I jak sama nazwa mówi, zjeżdza w dół w trakcie otwierania (opór powietrza slidera powoduje, że pcha go w górę, rozkładający się spadochron rozciąga linki na bok, więc slider jest w sumie spychany na dół a nie zjeżdża swobodnie). Jak składasz spadochron, zanim go złożysz w kostkę układasz też slider. Od tego jak go ułożysz, tzn. czy slider mniej lub bardziej zakrywa wystające otwory komór spachronu, zależy jak szybko będzie się rozkładał. Jak kto woli, ale ludzie raczej zakrywają do połowy komory, wtedy spadochron otwiera się spokojniej i nie szarpie tak bardzo. Jak już spadochron się otworzy i zacznie hamować, slider ześlizguje się i masz go zaraz nad głową, tak że go można ręka dotknąć.

Tu masz spadochron chwilę po tym jak wyskakuje z pokrowca, na lince widać za nim ciągnięty pilocik.




W sumie to na szkoleniu AFF o tym nie mówią, wręcz unikają, bo nie jest to potrzebne do nauki. Jako, że mnie interesują ciekawostki poszedłem z instruktorem obejrzeć jak się składa taki spadochron, przy czym mówił nam wszystko po kolei po co jak i dlaczego. Najlepsze jest to, że złożenie spadochronu zajmuje osobie, która z tysiąc razy go składała zajmuje ok. 7 minut, początkującej 12. Filmy hamerykańskie nas nauczyły, że składamy spadochron bardzo precyzyjnie a przesunięcie czegoś o centymetr w prawo to już awaria.

A odnośnie awaryjnego, to różni się budową od zwykłego. Różnica jest taka, że główny spadochron można otworzyć tylko z pozycji stabilnej, czyli :




Zapas otwierasz (lub otwiera Ci automat) w każdej pozycji i teoretycznie rotacji. Jest tam jakaś sprężyna czy coś elastycznego co wyrzuca-wystrzeliwuje spadochron od Ciebie. Z tym, że w praktyce jest tak, że te założenia są przewidywane do najgorszego typu przypadku. Czyli co do głównego, producent da Ci 99% gwarancji, że się otworzy ale jedynie w przypadku jeżeli lecisz w pozycji stabilnej. Przy procedurach awaryjnych uczyli nas tak, zresztą o to mnie spytał instruktor przed tym jak wsiadłem do samolotu przed pierwszym skokiem, co robimy, jeżeli zaczniemy koziołkować w powietrzu czy wykonywać nieskoordynowane ruchy, co wtedy robimy ? Otwieramy spadochron zapasowy - odpowiedział Widget bez zastanowienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SG4_NiKuTa
Administrator



Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Uć

PostWysłany: Pią 20:28, 02 Cze 2006    Temat postu:

Przyznam sie ze nawet nie chce mi się tego czytać a to z dwóch powodów. Za długie i nie na temat !!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CMHQ_Rikimaru
Oberfeldwebel
Oberfeldwebel



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mizdroy

PostWysłany: Pią 20:32, 02 Cze 2006    Temat postu:

Mocne nikuś, mocne:D Full powah of ignorance:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CMHQ_Widget
Oberstleutnant
Oberstleutnant



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: K-PAX

PostWysłany: Pią 21:24, 02 Cze 2006    Temat postu:

wiesz co Nikuta, jak tak piszesz to dosłownie jakbyś był w CMHQ...


LOL


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum OberKommando der Luftwaffe Strona Główna -> Bar Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin