Forum OberKommando der Luftwaffe Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

you no speak english ? (czyli świat na wesoło)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum OberKommando der Luftwaffe Strona Główna -> Bar
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
siara
Hauptgefreiter
Hauptgefreiter



Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z wyspy

PostWysłany: Nie 21:13, 16 Lip 2006    Temat postu:

"Nie bierz go na poważnie"
Kogo? Mazakusa?-on jest z nich jeszcze normalny....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CMHQ_Widget
Oberstleutnant
Oberstleutnant



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: K-PAX

PostWysłany: Pon 12:05, 17 Lip 2006    Temat postu:

Mamo dzisiaj śniła mi się Marysia
-Nie szkodzi ja to wypiorę...

<--->

Uber karta dla wymiataczy Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]


<--->


W czasie lotu przez megafon mówi kapitan do pasażerów:
- Spójrzcie na prawą stronę skrzydło się pali, spójrzcie na lewą
stronę, skrzydło się pali, a teraz spójrzcie w dół przez dziurę w
podłodze! Widzicie ten mały punkt? To ja wasz kapitan!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
I/JG53_Angel
Hauptgefreiter
Hauptgefreiter



Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Pon 23:11, 17 Lip 2006    Temat postu:

siara napisał:
"Nie bierz go na poważnie"
Kogo? Mazakusa?-on jest z nich jeszcze normalny....

Nie no skąd Siara,chodzi mi o tego bandytę,koleś jest niemożliwy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Link
Oberleutnant
Oberleutnant



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 12:47, 19 Lip 2006    Temat postu:

A czy Wy umiecie ak palić gumę?? Twisted Evil

http://www.youtube.com/watch?v=6GNB7xT3rNE


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CMHQ_Widget
Oberstleutnant
Oberstleutnant



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: K-PAX

PostWysłany: Śro 15:18, 19 Lip 2006    Temat postu:

BUEHHEHEHEHEHE, patrzcie na to Very Happy

http://www.youtube.com/watch.php?v=1iwTHYbTehc


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
musk
Statswebel
Statswebel



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 16:14, 19 Lip 2006    Temat postu:

zaaam, znam z oryginalnym podkładem ten klip jest jeszcze bardziej przerażający, dobrze że w tej wersji chociaż muzyke zmienili Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CMHQ_Widget
Oberstleutnant
Oberstleutnant



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: K-PAX

PostWysłany: Pią 13:13, 21 Lip 2006    Temat postu:

pesymista widzi tunel,
optymista widzi światełko w tunelu,
realista widzi pociąg,
a maszynista widzi trzech idiotów na torach ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CMHQ_Widget
Oberstleutnant
Oberstleutnant



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: K-PAX

PostWysłany: Pią 13:33, 21 Lip 2006    Temat postu:

Casting do filmu erotycznego...
Każda z aktorek przybyłych na casting otrzymała stanik rozmiar D oraz
polecenie:
- PROSZĘ TO WYPEŁNIĆ!


Przychodzi policjant do sklepu , i mówi:
- Proszę frytki.
Na to sprzedawca odpowiada:
- Ale nie ma ziemniaków
Wiec policjant mówi:
- To mogą być z chlebem!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CMHQ_Widget
Oberstleutnant
Oberstleutnant



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: K-PAX

PostWysłany: Pią 13:34, 21 Lip 2006    Temat postu:

Pytania do egzaminu maturalnego z matematyki dla szkół z Pruszkowa

Nazwisko:..........................................

Pseudonim:................................

Przynależność (Gang):...............................

1) Zyga posiada AK-47 z magazynkiem na 80 kul. Wystrzeliwuje 13 kul za
każdym razem, gdy naciska na spust. Ile razy może wystrzelić zanim
będzie musiał zmienić magazynek?

2) Karol posiada 10 gram "czystej kolumbijskiej". Zmieszał ja z
"dwutlenkiem" w stosunku 4 części kokainy na 6 części "dwutlenku".
Sprzedał 6 gramów mieszaniny Marianowi za sumę 650 zł i 15gramów
Romanowi, po 100 zł za gram.
a) Kto, Marian czy Roman dał się wyrolować?
b) Ile gramów mieszaniny zostało Karolowi?
c) Jaki jest stopień zanieczyszczenia kokainy Karola?

3) Radek jest alfonsem. Ma trzy dziewczynki, które dla niego pracują.
Jeśli cena jednego numerku wynosi 110 zł, a dziewczynkom dostaje się z
tego 60 zł, to ile razy każ da z dziewcząt będzie musiała się sprzedać,
aby Radek mógł opłacić swoje 3 dzienne dawki cracku, cena, których
wynosi 85zl za skręta?

4) Irina chce odebrać cześć ze 100 gramów heroiny, którą kupiła w celu
otrzymania 20-procentowego zysku. Jakiej masy środka rozrzedzającego
musi użyć?

5) Arkadiusz zarabia 2000 zł na każdym skradzionym BMW, 1500zl jeżeli
jest to japończyk i odpowiednio 4000 zł za 4x4. Jeśli już ukradł dwa BMW
i trzy 4x4, to ile japończyków mu zostaje do ściągnięcia, aby otrzymał
dochód w wysokości 30 000 zł?

6) Jachu jest od 6-ciu lat w więzieniu za napad z morderstwem.
Uzyskane w czasie napadu środki, tj. 90 000 zł ukrył w mieszkaniu swojej
dziewczyny. Każdego miesiąca dziewczyna podciąga 450 zł. Ile pieniędzy
zostanie Jachowi po wyjściu z więzienia? Pytanie dodatkowe: ile lat
dostanie Jachu, jeśli po powrocie na wolność zabije tę sukę?

7) Marecki przespał się z 6-cioma dziewczynami z gangu. W chwili obecnej
w gangu jest 27 dziewczyn. Jaki procent dziewczyn z gangu przeleciał
Marecki?

Cool Podczas ostatniej bitwy z bandą Ruskich, Stachu zużył 76 kul z
pistoletu automatycznego, które dosięgły zaledwie trzech osób.
a) Jaka jest jego skuteczność?
b) Czy zasługuje, aby pozostać w gangu, jeśli próg maksymalny wyznaczony
przez współczynnik Pershinga wynosi 23 kule na ubitego Ruska?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CMHQ_Widget
Oberstleutnant
Oberstleutnant



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: K-PAX

PostWysłany: Pią 14:16, 21 Lip 2006    Temat postu:

Najlepszy tekst z tego poniżej "....ale on chyba tego
nie zauważył, bo był zalany w płaskorzeźbę"

Najpierw trzeba, motyla noga, kupić prezenty. Oznacza to, że będę latał po
sklepach, przepychał się przez spoconych ludzi z obłędem w oczach, żeby
wydać mnóstwo kasy na jakieś pierdoły. Co gorsza, wszystko już kiedyś
komuś kupiłem. Wujek Edek dostał w zeszłym roku flaszkę, a przecież nie
kupię mu w tym roku książki, bo ten facet nigdy nie przeczytał nic ponad
tekst na etykiecie półlitrówki. Ciocia Jadzia rok temu ukontentowała się
kremem
nawilżającym, co go kupiłem z przeceny, bo za tydzień kończył się termin
ważności. W tym roku jedynym kosmetykiem dla tej lampucery byłby krem
przeciwzmarszczkowy, ale po pierwsze, takich zmarszczek żaden krem
nie wygładzi, a po drugie, przecież nie wydam na kosmetyki całej kasy na
Boże Narodzenie, l tak ze wszystkimi. Dziecko mordę drze o jakiś nowy
program komputerowy, choć i tak wiadomo, że przestanie się nim zajmować po
48
godzinach, bo każda gra jest dla niego za trudna, półmózga. Żona będzie
miała jak zwykle pretensje, że Kowalska z jej biura dostanie coś
ładniejszego. W rezultacie kupię byle co - jak co roku.

Potem śledzik w pracy i patrzenie na męki szefa, który życzy nam "dużo
pieniędzy", choć wszyscy wiedzą, że dopiero wtedy byłby szczęśliwy, gdybym
pracował za miskę zupy z brukwi przykuty łańcuchem do komputera.
Krwiopijca. Potem wszyscy się nawalą jak szpaki, a pan Henio obślini biust
pani Bożeny z księgowości, zamkną się oboje w archiwum, bo oni zawsze walą
się jak króliki, kiedy są naprani. Następnego dnia kac, w dodatku żona
będzie robić wymówki.

Jeszcze tylko trzeba jebnąć w baniak karpia, bo małżonka -
uważacie -wrażliwa jest i na męki zwierzątka nie może patrzeć, choć mnie
męczy od 15 lat bez zmrużenia oka, garbata owca. Przynieść i przystroić
choinkę. Z
dzieckiem, "żeby miało ciepłe wspomnienia z dzieciństwa", a ono w dupie ma
choinkę, mnie, Boże Narodzenie i wszystko. Jak taki glon emocjonalny może
mieć jakiekolwiek wspomnienia?

No i kolacyjka wigilijna. Rodzinna, mać ich w tę iż powrotem. Jedna wielka
męka. Co za kutas wymyślił ten łzawy termin "rodzinna wieczerza"? Przyjdą
wszyscy ci, od których na co dzień trzymam się z daleka z dobrym
skutkiem. Usiądziemy za stołem... A nie, pardon, najpierw prezenty! Trzeba
będzie się kłamliwie ucieszyć, choć z góry wiem, że ten krawat kupiony na
bazarze od Wietnamczyków dopełniłby liczną kolekcję podobnych gówien, gdybym
oczywiście zawalił szafę takim badziewiem, a nie zaraz następnego dnia
wyrzucił wszystko do śmietnika. Dostanę też najtańszy koniak i jakieś
kosmetyki.
Jakie - będę wiedział ostatniego dnia przed Wigilią, kiedy w pobliskim
supermarkecie zaczną wyprzedawać to, czego nie udało się upchnąć ludziom.

Po prezentach się zacznie. Te same kretyńskie dowcipy wuja Bronka,
zwłaszcza, kurna, ten o gąsce Balbince. Wszyscy będą dokarmiać mojego psa po
to, żeby narzygał w nocy na pościel. Ciotka załzawi się po dwóch
godzinach żucia żarcia z wytrwałością tapira i zacznie płakać, "jak to
dobrze, że trzymamy się razem". Gówno prawda akurat, co wykażą następne dwie
godziny, kiedy to nawaliwszy się już, zacznie wyzywać swojego ślubnego od
złamanych -tu było brzydkie słowo-ów. To oczywiście prawda, ale dlaczego popierać to rzucaniem w
niego salaterką po śledziach? Mniejsza o jego mordę, ale ciotka nigdy nie
trafia. Plama na wersalce cuchnie jeszcze przez dwa tygodnie po Wigilii.
Jedyna nadzieja, że akurat w tym roku 6-letnia latorośl kuzynostwa z Łodzi
nie nawali w gacie w połowie kolacji i nie zakomunikuje o tym radośnie
jeszcze przed deserem. Bo to, że coś wywali sobie na łeb ze stołu, to pewne
jak w banku. Jeszcze tylko muszę przeżyć debilne gadki o polityce, przy
których wszyscy oczywiście skoczą sobie do gardeł i na siebie się
poobrażają. Na koniec ciotula Jadzia puści maleńkiego pawika na ścianę koło
swojego
fotela i można będzie odtrąbić koniec męczarni.

A nie, byłbym zapomniał. Kolejną rozrywką będzie wyprawa na pasterkę, bo to
religijna rodzina. No to pójdę, choć nikt nigdy nie wyjaśnił, po nagłą
cholerę tłuc się po nocy, żeby stać na mrozie w bezruchu przez godzinę
czy więcej. Ciekawe, czy moja małżonka znowu wywinie orła na, ryj na
schodkach kościółka - jak to robi od kilku | lat z uporem godnym lepszej
sprawy? W kościele, jeśli tam się dopcham, będzie cuchnąć jak w gorzelni, bo
wierni
tylko dlatego stoją na własnych nogach, bo za duży tłok, żeby upaść.
Czasem tylko ktoś beknie albo puści głośno bąka, ale i tak nikt na to nie
zwróci uwagi, bo wszyscy drzemią na stojąco. Wracając trzeba tylko będzie
uważać na chłopców z osiedla, bo w Wigilię katolicka młodzież szczególnie
lubi wpierdolić bliźniemu. Rok temu zglanowali wujka Edka, ale on chyba tego
nie zauważył, bo był zalany w płaskorzeźbę.

Wreszcie wychodzą z chałupy, wory jedne. Moment zamykania drzwi za ostatnim
z tych troglodytów jest najszczęśliwszą chwilą w moim świątecznym życiu.

Kilka dni odpoczynku. Ale mijają jak z bata strzelił, bo wielkimi krokami
zbliża się kolejny kretyński wynalazek - sylwester. Ludzie! Kto to
wymyślił?! Już od listopada ślubna wydala z siebie idiotyczne pomysły,
żeby pójść na "jakiś bal". Jakbyśmy srali pieniędzmi... Albo żeby gdzieś
wyjechać, gdzie gorąco. A niech se włączy farelkę pod fikusem, będzie miała
tropiki w chałupie, l tak przecież skończy się na balandze u Witka.
Jasne, trzeba ładnie się ubrać, bo wszystkim się wydaje, że to jakiś
uroczysty dzień. Czyli żona najpierw puści w trąbę pół budżetu domowego na
jakąś kieckę, w której wygląda jak zwykle, czyli jak w worku po nawozach
sztucznych. Ale cena taka, że za to można by żywić jeden powiat w Somalii
przez kwartał. Ja się wbijam w garnitur, bo europejska cywilizacja
wymyśliła, że mężczyzna wygląda dobrze, gdy wdzieje na siebie
marynarę, co pije pod pachami. Pod szyją zawiążę sobie kolorowy postronek, l
tak mam przewagę, bo prysnę na dziób jakąś wodę kolońską i jazda, a małżonka
kładzie sobie tapety tyle, że palec w to wchodzi do pierwszego stawu, a daje
rezultat mumii Tutenchamona zaraz przed konserwacją. l zajmuje ze trzy
godziny. Łazienka, oczywiście, zajęta i wszyscy pozostali domownicy mogą
szczać do zlewu, jak mają potrzebę, albo niech zdychają na uremię.

U Witka ten sam zestaw ludzki, ale czasem trafia się coś nowego, na czym
można by oko zawiesić. Jak zwykle nic z tego nie wyjdzie, bo chociaż Wituś
ma dużą chałupę, to ryzyko za duże. Zresztą każda kobitka jeszcze
przed północą doprowadza się do stanu, w którym wygląda jak kupa. W tym dniu
trzeba być radosnym jak młody pies, szczerzyć zęby w uśmiechu i ruszać w
tany, nawet jeśli ni pyty nie mam o tym pojęcia. Zresztą nikt nie
ma, za to wszyscy miotają się w konwulsjach i po krótkim czasie cuchną, jak
gdyby nie myli się z tydzień. Baby w szczególności. Z facetami jest prostsza
sprawa, bo już kota jedenastej są pijani w sztok i bełkoczą albo chcą
ruchać wszystko, na co trafią w drodze do baru. O północy trzeba obcałować
wszystkie te oślinione i śmierdzące wódą mordy, obłudnie życząc wszystkiego
najlepszego, choć jedyne, o czym wtedy myślę, to żeby ich szlag trafił czym
prędzej.

Potem sylwestrowa noc, banalna do bólu - rozmazane makijaże kobitek
(najlepszy tusz nie wytrzyma, gdy właścicielka walnie mordą w sałatkę),
śpiący pokotem faceci, jacyś zarzygani klienci w kiblu. Norma. Ja,
oczywiście, nawalę się już przed północą, żeby uniknąć konieczności
potańcówek i dialogów z własną żoną, bo co jej można nowego
powiedzieć po 15 latach małżeństwa? Trzeba tylko doczekać do rana, kiedy
ruszą pierwsze
autobusy, bo zamówienie taksówki graniczy z cudem. Pijany i śmierdzący
autobus dowiezie nas jakoś do domu. Można spać. Przeżyłem. Do siego roku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CMHQ_Widget
Oberstleutnant
Oberstleutnant



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: K-PAX

PostWysłany: Pon 9:18, 24 Lip 2006    Temat postu:

hicior od Shokiego :

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Link
Oberleutnant
Oberleutnant



Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 20:20, 27 Lip 2006    Temat postu:

Ja się przy tym uśmiałem, więc wstawiam do tego tematu Smile.

[link widoczny dla zalogowanych] Twisted Evil.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CMHQ_RRBM
Oberfeldwebel
Oberfeldwebel



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:31, 28 Lip 2006    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CMHQ_Widget
Oberstleutnant
Oberstleutnant



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 872
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: K-PAX

PostWysłany: Pią 10:21, 28 Lip 2006    Temat postu:

Ty SZUJO ! A mówiłeś, że usunąłeś ten filmik ! Very Happy

Tak dla jasności, ten w czerwonym motyla noga dresiku to RRBM, z tym swoim pedalskim kolczykiem w uchu Very Happy. (kto poznaje cytat ?)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CMHQ_RRBM
Oberfeldwebel
Oberfeldwebel



Dołączył: 28 Lis 2005
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:45, 28 Lip 2006    Temat postu:

Widget nie moglem go skasowac Paris Hilton obiecala mi za niego swoj filmik. Najwidoczniej lafirynda puscila go w siec Wink
A ten czerwony dresik to teraz bedzie oficjalny mundur CMHQ. Narazie w fazie testow sa wkladki przeciazeniowe Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum OberKommando der Luftwaffe Strona Główna -> Bar Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 6 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin